Chyba jestem raczej typową babcią, która trochę zbzikowała na punkcie wnusi. Ponieważ nadarzyła się okazja odwiedzin u syna z rodziną, więc szybciutko coś podziergałam. Włóczka mocno kolorowa to Golf i Golf Color, którą dla Helenki na udziergi otrzymałam od mojej przyjaciółki. Użyłam drutów 3,25 i zużyłam trochę więcej niż 6 motków tej bawełny. I tak powstał komplecik, czyli sweterek i śpioszki na rozmiar 68. Zdjęcia znowu nieudane, bo zrobione na szybko jeszcze trochę mokrym ciuszkom i przez to niedokładnie ułożonym, jakby krzywo wykonanym..
No i Helenka w sweterku. Małych ciuszków będzie więcej, bo już mam zamówienia od synowej.Tak jak obiecałam trochę moich roślinek w domu, bo te na schodach jeszcze są słabo rozwinięte. U nas wszystko dużo później.I na koniec dziękuję Kasi za poświąteczną karteczkę wielkanocną.Z całego serca dziękuję za odwiedziny i komentarze. Udanego tygodnia życzę i pozdrawiam serdecznie↧