Jakie mam zamówienia takie są moje prace. Dzisiaj więc trochę kurek i serwetek do koszyczka na święconkę.
Najpierw kolorowe szydełkowe i ażurowe kurki ze schematu Splocika. Oczywiście musi być po mojemu, więc trochę zmieniony.
I z drugiej strony
Zrobiłam też sześć białych szydełkowych serwetek. Rozmiar od 28-50 cm. Nie wiem czy Wy tak też macie ale mi nigdy nie wychodzi rozmiar podany w schemacie. Ostatnio przy jednej z tych serwetek bardzo się zdziwiłam gdy miała wyjść serwetka o rozmiarze 26 cm z nici 400 m w 100 g i szydełku 1,5 mm. Ja zrobiłam ją jak zresztą wszystkie dzisiejsze serwetki z kordonka Maxi a więc ponad 500 m w 100 g szydełkiem 1,1 mm i miała rozmiar bez zbytniego naciągania 50 cm. Cuda jakieś.
Tyle prac świątecznych. W minionym tygodniu wykonałam też trochę biżuterii.
Na początek naszyjnik z czerwonych szklanych różyczek połączonych z czarnymi szklanymi kryształkami i koralikami TOHO w obu kolorach.
I następna biżuteria czyli komplecik z fioletowych jadeitów 16 mm i 8 mm połączeniu z czarnymi kryształkami 3 i 4 mm. Kolor fioletowy trochę przekłamany. Najbliższy prawdziwej barwie jest ten naszyjnik zrobiony na moim półgłówku. W komplecie naszyjnik i bransoletka.
I na koniec trochę frywolitki. Poszalałam i powstało kilka zakładek do książek, które będą prezentami dla najbliższych jubilatów.
I to wszystkie moje grzechy popełnione w minionym tygodniu. Oprócz tajnego projektu jestem na bieżąco z pokazywaniem moich prac. Bardzo nie lubię zaległości.
Bardzo wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. Coraz ich mniej, więc cieszą podwójnie.
Pogoda za oknem okropna. Nie cierpię tej ciągłej jesieni. Mimo wszystko życzę dużo uśmiechu i udanego tygodnia. Pozdrawiam serdecznie.
Najpierw kolorowe szydełkowe i ażurowe kurki ze schematu Splocika. Oczywiście musi być po mojemu, więc trochę zmieniony.
I z drugiej strony
Zrobiłam też sześć białych szydełkowych serwetek. Rozmiar od 28-50 cm. Nie wiem czy Wy tak też macie ale mi nigdy nie wychodzi rozmiar podany w schemacie. Ostatnio przy jednej z tych serwetek bardzo się zdziwiłam gdy miała wyjść serwetka o rozmiarze 26 cm z nici 400 m w 100 g i szydełku 1,5 mm. Ja zrobiłam ją jak zresztą wszystkie dzisiejsze serwetki z kordonka Maxi a więc ponad 500 m w 100 g szydełkiem 1,1 mm i miała rozmiar bez zbytniego naciągania 50 cm. Cuda jakieś.
Tyle prac świątecznych. W minionym tygodniu wykonałam też trochę biżuterii.
Na początek naszyjnik z czerwonych szklanych różyczek połączonych z czarnymi szklanymi kryształkami i koralikami TOHO w obu kolorach.
I następna biżuteria czyli komplecik z fioletowych jadeitów 16 mm i 8 mm połączeniu z czarnymi kryształkami 3 i 4 mm. Kolor fioletowy trochę przekłamany. Najbliższy prawdziwej barwie jest ten naszyjnik zrobiony na moim półgłówku. W komplecie naszyjnik i bransoletka.
I na koniec trochę frywolitki. Poszalałam i powstało kilka zakładek do książek, które będą prezentami dla najbliższych jubilatów.
I to wszystkie moje grzechy popełnione w minionym tygodniu. Oprócz tajnego projektu jestem na bieżąco z pokazywaniem moich prac. Bardzo nie lubię zaległości.
Bardzo wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. Coraz ich mniej, więc cieszą podwójnie.
Pogoda za oknem okropna. Nie cierpię tej ciągłej jesieni. Mimo wszystko życzę dużo uśmiechu i udanego tygodnia. Pozdrawiam serdecznie.