Zapracowana jestem na maksa. Nie będę więc dużo gadać tylko pokażę co zrobiłam i zmykam. Zacznę od zajęczej rodziny. Już myślałam, że w tym roku ich nie będę robić, a tu niespodzianka. Zamówienie na rodzinkę 2 plus 4.
Następne wielkanocne zamówienie to kurki. Znowu inne niż robiłam dotychczas. Te są prawie z samych półsłupków. Jakoś nie miałam serca do ich wykonywania i długo czekały na swoją kolej. Ale w końcu są.
Zrobiłam też 3 kuchenne łapki w kształcie jajek.
Następne wielkanocne zamówienie to kurki. Znowu inne niż robiłam dotychczas. Te są prawie z samych półsłupków. Jakoś nie miałam serca do ich wykonywania i długo czekały na swoją kolej. Ale w końcu są.
Zrobiłam też 3 kuchenne łapki w kształcie jajek.
Ubrałam jeszcze we frywolitkę 3 jajka akrylowe .
A na prezenty świąteczne dla chłopca i dziewczynki moje anioły.
Ja też muszę podziękować za prezenty wielkanocne.
Najpierw Marzence. Jesteś kochana, że zawsze o mnie pamiętasz. Wiem ile wysiłku wkładasz w wykonanie każdej pracy, więc jest tym bardziej cenny.
Z serca dziękuję także Dorocie i Ani.
I jeszcze Lidzi i Eluni.
Przepraszam, ze nie podlinkowuję Waszych imion ale naprawdę żyję w ogromnym niedoczasie. Kartki od Was dostałam a sama jestem mocno w tyle z ich wykonaniem. Dzisiaj zamierzam wykonać resztę i wszystkie polecą razem. Niestety nie będzie ich tyle ile bym chciała. Na razie takie.
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Po dłuższym czasie serdecznie witam nową osobę obserwującą.
Kochani moi. Ponieważ najprawdopodobniej zjawię się dopiero po Wielkanocy, więc chciałabym już dzisiaj złożyć Wam najlepsze życzenia . Niech te święta przyniosą Wam dużo radości. Dla niektórych niech będą wspaniałym przeżyciem religijnym, dla innych możliwością spotkania w gronie rodzinnym a dla jeszcze innych po prostu odpoczynkiem. Wszystkiego najlepszego i tradycyjnych Wesołych Świąt.
I jeszcze dobrego przedświątecznego tygodnia. Nie szalejcie za bardzo bo nie porządki i pichcenie są tu najważniejsze. Uściski przesyłam. I do napisania.